![]() |
Linki sponsorowane |
![]() |
#1 | ||
![]() |
![]() Niektóre banki, bardziej niż inne pochodzą do wyliczania zdolności kredytowej w przypadku wielu kredytów. Jednym z takich banków jest Bank Gospodarki Żywnościowej. Na kredyt w tym banku nie mogą liczyć osoby, które w ciągu ostatnich 3 lat miały jakiekolwiek problemy ze spłatą zobowiązań. Podobne kryteria jak w BGŻ stosuje wiele polskich banków. W przypadku Banku Gospodarki Żywnościowej na kredyt nie mogą liczyć osoby: 1) wobec których, w ciągu ostatnich 3 lat była prowadzona windykacją lub egzekucją należności w wysokości co najmniej 200 zł 2) w przypadku których, w okresie dwóch ostatnich lat występowały jakiekolwiek zaległości ze spłatą zobowiązań powyżej 200 zł przez okres dłuższy niż 180 dni 3) w przypadku których, w ciągu ostatnich dwóch lat nastąpiło umorzenie lub odzyskanie należności wymagalnych w wysokości co najmniej 200 zł 4) u których, w ciągu ostatniego roku wystąpiło opóźnienie w płatności jakichkolwiek zobowiązań o okres od 30 do 60 dni, a wysokość tych zobowiązań wynosiła więcej niż 200 zł 5)u których w ciągu ostatniego roku nastąpiło jedno ze zdarzeń : a) zaległości w spłacie zobowiązań o 91-180 dni w kwocie powyżej 200 zł b) zaległości w spłacie zobowiązań o 60-90 dni w kwocie powyżej 200 zł 6) u których bieżąca łączna kwota aktualnych należności wymagalnych wynosi więcej niż 200 zł 7) w przypadku, których obecnie jest prowadzona jakakolwiek windykacja lub egzekucja 8)w przypadku, których otrzymano negatywną opinie z BIG dotyczącą wiarygodności oraz informację o zwłoce w wykonaniu zobowiązań pieniężnych. |
||
![]() |
![]() |
Linki sponsorowane |
![]() |
#2 |
Głupi jets zapis o tym, że w przypadku osób, wobec których nastapiło ściągnięcie należności wymagalnych, nie jest możliwe staranie się o kredyt. No skoro już ta osoba nie zalega z płatnościami żadnymi to dlaczego jest traktowana na równi z innymi dłużnikami? Wydaje mi się, że tyci zbyt rygorystycznie podchodzą do pewnych kwestii banki. To, że ktoś miał wczęsniej problemy nie świadczy o tym, że w przypadku nowego kredytu równiez one wystąpią. Wydaje mi się, że bank powinnien bardziej sugerować się pracą, pozycją społeczną a nie tym BIKiem w którym widnieje już połowa Polaków.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Z moich ostatnich doświadczeń z bankami jasno wynika, że historia w bik zawsze jest jednym z najistotniejszych czynników wpływających na decyzję kredytową.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Dokladnie tez ja to widze. Bik wyznacza dla banku podstawowa wiadomosc - jestes wiarygodny dla banku albo nie jestes. Jesli ktos ma przeszlosc to lezy....
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Nie we wszystkich bankach decydujący głos ma historia BIK. Za to dużym ograniczeniem w zaciąganiu kredytów (jako produkt bankowy) jest dyrektywa KNF (Krajowego Nadzoru Finansowego). Zaostrza ona kryteria przyznawania pozytywnych decyzji podczas rozpatrywania wniosków kredytowych.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BIK dostarcza informacji bankom, który klient jest rzetelny i godny zaufania. Jednak myślę, że w przypadku niedużych spóźnień w spłatach kredytu bank nie odmówi nam pożyczki.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Poza tym informacja z BIK to tylko jeden z etapów analizy zdolności kredytowej danej osoby. Nigdy nie jest traktowana jako główny czynnik odmowy kredytu.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Ostatnio czytałam, iż niektóre banko owszem robią wyjątki i zgadzają się na udzielenie pożyczki czy też kredytu danej osobie, mimo, że jej historia kredytowa w BIK nie jest zbyt pozytywna. Jednak koszt takiego kredytu będzie podwyższony, a potencjalny kredytobiorca będzie musiał spełnić wiele dodatkowych warunków stawianych przez bank w celu zabezpieczenia spłat pożyczki. Jak więc widać BIK to nie wszystko i nie należy rezygnować ze składania wniosku kredytowego w banku tylko z tego powodu.
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Coś mi się wydaje, że te banki, o których piszesz to przymykały oko na historię kredytową tylko w szczególnych wypadkach (zamożny klient itp.). Historia kredytowa jest jednym z najistotniejszych czynników, które bank bierze pod uwagę, kiedy myśli o udzieleniu kredytu. I jasno trzeba to powiedzieć - jesteś dłużnikiem, masz na swoim koncie niespłacanie poprzednich zobowiązań w terminie to nie dostaniesz kredytu i tyle. Zostają Ci instytucje pozabankowe, parabanki, firmy pożyczkowe, ewentualnie osoby prywatne, które nie sprawdzają w BIK-u (a tych też nie ma z kolei tak wiele).
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() |
Mało tego że przymykały, teraz juz nie przymykają taki spalony klient nie dostanie nawet niewielkiego kredytu odnawialnego w swoim macierzystym banku.I nie ważne że wpływy na konto są regularne i bank prowadzi takiemu delikwentowi konto ponad rok.Raz narozrabiasz a smród się ciągnie za toba jak przysłowiowy welon za panna młodą.Może tak bank się asekuruje przed utopieniem paru złotych? Nie wiem.Moim skromnym zdaniem chyba zbyt wielu nadal by się zadłużało do granic mozliwości.Choć z drugiej strony może mniej osób, które potrzebuja niewielkich sum , dawałaby zarobić hienom. Ech zycie...
|
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
czyszczenie i porady na dobry bik |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
Wygląd | Oceń ten temat |
|
![]() |
||||
Temat | Autor wątku | Forum | Komentarzy | Ostatni post / autor |
Dobra historia kredytowa - jak zrobić | kingaszarek | 6 | 09-09-2014 16:53 | |
Karta kredytowa a zdolność kredytowa i BIK | A.G. | 3 | 06-16-2014 17:05 |